Innovator 2011 to konkurs, do którego zapraszamy w tym roku naszych Producentów. Różni się on od konkursów z lat ubiegłych - przede wszystkim jest łatwiej i bardziej przejrzyście.
Konkurs przebiega w trzech kategoriach - acrylcolor, stv®, okleiny - a nagrodami są zimowe i letnie wyjazdy szkoleniowe.
Szczegółowych informacji udziela dział marketingu.
Wielkie brawa dla organizatorów konkursu:
OdpowiedzUsuń„...Przybrał on odmienną formułę niż konkursy z lat ubiegłych. Uwzględniliśmy Państwa uwagi i maksymalnie uprościliśmy zasady:
1) zgodnie z Państwa życzeniem - uwzględniamy zakupy w całym roku 2011;
2) zwiększyliśmy szanse średnich i mniejszych firm - w I i II kategorii zlikwidowaliśmy rywalizację z dużymi fabrykami, wystarczy
osiągnąć określony pułap zakupów w danej kategorii, aby zdobyć nagrodę;
3) przejrzystość zasad - w I i II kategorii każdy sam może określić, czy osiągnął już potrzebny pułap zakupów (ewentualnie, ile dzieli go od nagrody), jest jeden rodzaj nagród dla tej samej kategorii;
3) dodatkowo wśród pozostałych uczestników wylosujemy 1 wyjazd zimowy...”
Organizatorzy konkursu Innovator 2011 po raz pierwszy zrównali szansę w rywalizacji o zagraniczne szkolenia między MiŚP, a dużymi fabrykami.
To prawda, że regulacje prawne gwarantują wszystkim podmiotom równy dostęp do zamówień publicznych. Jednak skala ich w większości przypadków nie daje żadnych szans małym i średnim firmom i nie mogą ubiegać się o te zamówienia. Jest takie stare powiedzenie - to powiedzenie od lat funkcjonuje w języku potocznym i biznesowym: „duży może więcej”. Duża firma łatwiej pozyskuje fundusze, łatwiej obniża ceny, znosi kryzys i zwiększa obrót, a tym samym uzyskuje wyższe dochody. Jednak to małe i średnie firmy decydują o kondycji gospodarki, wpłacają najwyższe kwoty z tytułu podatków.Małe i średnie przedsiębiorstwa zatrudniają w sumie większą liczbę pracowników niż tzw. duże fabryki. Jednak mali i średni przedsiębiorcy nie są w stanie konkurować z dużymi podmiotami na rynku zamówień publicznych.
Dobrze się stało, że tym razem nie będzie rywalizacji między małymi i średnimi firmami, a dużymi fabrykami.